Dzisiaj piątek, ale wyjątkowo nie będzie wpisu związanego z żadnym autografem, choć ostatnio coś w mojej skrzynce się pojawiło. Jednak z racji tego, że wczoraj odbył się otwarty trening polskich skoczków to postanowiłam dzisiaj opowiedzieć Wam o tym wydarzeniu, jeśli zrobiłabym to w jakimś późniejszym terminie to nie miałoby to już takiego sensu. Dobra, przejdźmy do rzeczy. :)
Budzik zadzwonił o 4.30, na szczęście jest już maj, na polu jasno, więc pobudka nie okazała się tak drastyczna. Szybciutko zjadłam śniadanie, ubrałam się i oczywiście sprawdziłam, czy na pewno wszystko zapakowałam. Był to dla mnie bardzo ważny dzień, ale nie tylko ze względu na kolejną okazję zobaczenia skoków i pooglądania ich skoków, ale także dlatego, ze miał być to mój kolejny, ważny dziennikarski sprawdzian. To właśnie wczoraj miałam okazję po raz pierwszy uczestniczyć w konferencji prasowej i samodzielnie przeprowadzać wywiadu. Jaką ocenę dostałabym z tego sprawdzianu? To raczej nie do mnie pytanie, ale sama mówiąc nie skromnie jestem z siebie zadowolona.
Kiedy w końcu dotarłam na dół to również zajęłam się zdjęciami. Okazało się także, że trening skończy się nieco wcześniej, bo zawodnicy o 12.00 mają jeszcze obiad, zanim rozpocznie się konferencja. Po chwili fotografowania na dole, postanowiłam wraz z koleżankami z innych redakcji, raz jeszcze wyjechać wyciągiem, ale tym razem wysiąść w połowie i jeszcze tu ,,zaczaić'' się na jadących wyciągiem skoczków. Na dosłownie dwa skoki ze skoczni K-70 poszłam także zrobić kilka ujęć z rozbiegu. Ku mojej wielkiej radości, udało mi się zrobić ładne, w mojej opinii zdjęcie Kamilowi! Na pewno dołączy do innych rzeczy w mnie w domu z nim związanych.
Następnie mieliśmy trochę przerwy, bo zawodnicy udali się na obiadek i odpoczynek, więc przeszliśmy się na spacer, żeby sobie trochę odpocząć i zresetować się przed wywiadami. O godzinie 13.00 rozpoczęła się konferencja prasowa w Centralnym Ośrodku Sportu w Szczyrku. Najpierw prezes Apoloniusz Tajner pokrótce przedstawił wszystkie kadry. Potem była tzw. chwila dla fotoreporterów :D Po kolei każda kadra ustawiała się do zdjęcia wraz ze swoim sztabem szkoleniowym i dosłownie chwile po tym można był czas na przeprowadzanie wywiadów. Niestety wiele zawodników bardzo szybko uciekło i nie było możliwości porozmawiania z nimi. Mnie udało się zadać kilka pytań Andrzejowi Stękale, Stefanowi Huli, Dawidowi Kubackiemu, Dominikowi Kastelikowi oraz nagrałam wypowiedź Maćka Kota. Powiem szczerze, że byłam i jestem z tego bardzo zadowolona, żałuję tylko, że nie zdążyłam porozmawiać z Olkiem. Do tej rozmowy miałam przygotowane szczególne pytania, no ale nic straconego, może na jakiś zawodach uda się to nadrobić. Cała konferencja przebiegła bardzo sprawie, bo zawodnicy popołudniu mieli jeszcze jeden trening. Dziennikarze chcieli przede wszystkim usłyszeć komentarz Kamila Stocha, trenera Horngachera, Maćka Kota i Piotrka Żyły, oni mieli sporo pracy. :D Po zakończonej konferencji nie pozostało nic jak wrócić do domu i odnotować kolejne skoczne wspomnienia.
Zobaczcie także inne zdjęcia z czwartkowych treningów, mam ich znacznie więcej, ale wybrałam takie moim zdanie jedne z ciekawszych. :)
Moje kolejne spotkanie ze skokami tej wiosny mogę zaliczyć na naprawdę wielki plus. Następny przystanek dla mnie? Najprawdopodobniej 4 czerwca i podbieganie przez odważnych pod Malinkę, a później FIS Cup . :)
Mam nadzieję, że podobały Wam się zdjęcia, już niedługo opublikuje nowy wywiad, który przygotowuje.
Wszystkie wywiady z dnia wczorajszego możecie przeczytać na skoki24.pl, zachęcam! ;)
Pozdrawiam!
Mam nadzieję, że podobały Wam się zdjęcia, już niedługo opublikuje nowy wywiad, który przygotowuje.
Wszystkie wywiady z dnia wczorajszego możecie przeczytać na skoki24.pl, zachęcam! ;)
Pozdrawiam!
Super sprawa! Zdjecia swietne, na prawde ci zazdroszcze ;)
OdpowiedzUsuńTy masz jakas akredytacje, ze masz wstep tam gdzie zwykly smiertelnik byc nie moze? :D
Dziękuję bardzo! ;)
UsuńWiesz co mam legitymację prasową z redakcji i na tego typu wydarzenia, jak otwarty trening czy memoriał to wystarcza :) W przypadku innych zawód jak Puchar Kontynentalny, Puchar Świata trzeba się starać jeszcze dodatkowo o akredytację, co w przypadku PŚ czy LGP nie jest łatwe :D
Fajna relacja.Czekam na następna relację/wywiad i życzę akredytacji na lgp:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! ;) No oby, oby się udało :)
UsuńSuper relacja i śliczne zdjęcia ♡
OdpowiedzUsuńautografy-julii.blogspot.com
Świetna relacja i super zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny wywiad/relacje :)
Zazdroszczę Ci, że mogłaś tam być <3
http://autografymartynyautografy.blogspot.com/2016/05/30-jakub-kot.html
Super relacja!! :D Zapraszam na konkurs http://dreamerworldfototravel.blogspot.com/2016/05/konkurs-do-wygrania-autograf-freitaga.html
OdpowiedzUsuńJak zawsze wyśmienite sprawozdanie.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zdjęcia, możemy tylko pozazdrościć, że moglaś tam być?
OdpowiedzUsuńUdało Ci się podpatrzeć jak kto radził sobie na skoczni? ;)
Dziękuję ;)
UsuńPowiem szczerze, że było trudno, bo jednak jak się koncentrujesz na zdjęciach to ciężko równocześnie kontrolować przebieg treningu, ale mogę powiedzieć, że fajne skoki oddawali Kamil i Maciek. Też bardzo pozytywnie wygląda zmiana pozycji najazdowej Piotrka :)
właśnie tak sądziłam, że musiałabyś się rozdwoić :D
UsuńW końcu ktoś wymusił to na Piotrku!
Kolejne bardzo profesjonalne sprawozdanie :) gratuluję i zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się czyta te Twoje relacje !
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie , dzisiaj autograf jednego z najlepszych tenisistów świata Rafy Nadala !
http://meandsportstars.blogspot.com/2016/05/6-rafael-nadal_14.html
Super relacja i oczywiście bardzo ładne zdjęcia! :))
OdpowiedzUsuńZazdroszczę możliwości obejrzenia naszych skoczków na żywo :-) Może i ja wybiorę się tego lata do Szczyrku, aby zobaczyć treningi.
OdpowiedzUsuń