16 września 2016

48. Gregor Schlierenzauer

Cześć wszystkim!
Jak minął Wam kolejny wrześniowy tydzień? Mnie dość intensywnie, ale nie ma co narzekać, jak wspomniałam kiedyś, chcę jak najlepiej przetrwać ostatnią klasę w szkole, zdać maturę i zająć się czymś co daje mi prawdziwe szczęście. :) Obecnie z niecierpliwością czekam do poniedziałku, ponieważ wtedy dostanę odpowiedź w sprawie swojej akredytacji na Letni Puchar Kontynentalny. Mam nadzieję, że tym razem już wszystko pójdzie dobrze i nie zawiodę Was będąc już na miejscu. :)

A jeśli o LPK w Wiśle mowa. Z kim widzę się pod skocznią? :D Mam nadzieję, że spora ilość kibiców przybędzie dopingować skoczków. Ja bardzo lubię takie bardziej kameralne zawody, bo wszystkiemu można przyglądnąć się bardziej na spokojnie, a dodatkowo atmosfera także bywa bardzo przyjemna. Kiedy tylko nadejdzie piątek i dzwonek oznaczający koniec ostatniej lekcji, szybko pobiegnę do domu, zabiorę torbę i wyruszę po raz kolejny w tym roku w stronę Wisły. :)
Na pewno dla tych, którym nie uda się być pod skocznie przygotuje relację, ale nie wiem jeszcze kiedy ona się pojawi, postaram się, aby była w poniedziałek 26 września. :) Ale zanim relacja, to zapraszam Was do przeczytania mojego nowego artykułu, który sobie wymyśliłam. Dotyczy on osób bez których zawody nie odbędą się, a nie koncentrujemy się na ich pracy ---> http://skoki24.pl/2016/09/16/kulisy-zawodow-czyli-odpowiada-przebieg/


Analizując ostatnie wydarzenia na skoczni na pewno warto zwrócić uwagę na to, że po kilkutygodniowej przerwie, Krzysztof Biegun powrócił na skocznię. Powodem przerwy Krzysia była operacja usunięcia narośli z kości stopy, a następnie rehabilitacja. Była to podobna kontuzja do tej, którą przeszedł w sezonie 2014/2015 - Kamil Stoch. Krzysiek był na obozie w Innsbrucku z kadrą A i liczę, że teraz już będąc w pełni zdrowy powróci do dobrego skakania. Tutaj macie jeszcze kilka słów na ten temat ---> http://skoki24.pl/2016/09/16/krzysztof-biegun-powrocil-skocznie/

Pamiętacie jak tydzień temu martwiłam się co dalej będzie z Norwegami, którzy utracili swojego głównego sponsora? Otóż jeszcze nie zdążyłam jeszcze zapomnieć o tym fakcie, a już pojawił się nowy sponsor, który chętnie podjął współpracę z Norweskim Związkiem Narciarskim! ;) A nowym sponsorem Norwegów została firma - LO (Landsorganisasjonen i Norge), która jest bardzo zadowolona z tej decyzji, ponieważ wszyscy wiemy jak popularne są skoki w Norwegii. Jak będzie układała się współpraca? Przekonamy się wkrótce! :)

Jeśli o sponsorach mowa to nie mogę przemilczeń tematu związanego z Adamem Małyszem. Nasz wspaniały niegdyś skoczek, a obecnie kierowca rajdowy pozostał bez sponsora strategicznego! Dla samego Adama może to oznaczać nawet koniec kariery rajdowej. Małyszowi wsparcia udzielił za pomocą Facebooka - Krzysztof Hołowczyc, który zachęcał aby zainteresować się sponsoringiem Adama. Czy nowa rola ,,Orła z Wisły'' się komuś podoba czy nie, jedno jest pewne. Za lata wzruszeń, dalekich lotów, zwycięstw i promowania Polski należy się Adamowi wsparcie. :)

Już jutro rozpoczyna się rywalizacji w kolejnych zawodach Letniego Pucharu Kontynentalnego oraz FIS Cupie (zarówno Panów, jak i Pań). Do Austrii i Niemiec pojechała liczna grupa polskich skoczków oraz trzy skoczkinie. Jeśli ktoś jeszcze nie widział to tutaj możecie sprawdzić składy ---> http://skoki24.pl/2016/09/16/sklady-polakow-stams-hinterzarten/. Trzymajmy kciuki!

Osiągnięć bohatera dzisiejszego postu nie sposób opisać w kilku zdaniach. Gregor to zawodnik, który ma na swoim koncie największą ilość zwycięstw w Pucharze Świata - 53. (jak na razie). Jest wielokrotnym medalistom mistrzostwa świata, igrzysk olimpijskich. Dwukrotnie zwyciężył w Turnieju Czterech Skoczni. Jednak w jego sportowej karierze brakuje ostatniej perełki do korony - złotego, indywidualnego medalu olimpijskiego. Czy mu się to uda? Odpowiedź na to pytanie pozostawiam Wam. :) 

Imię: Gregor
Nazwisko: Schlierenzauer 
Kraj: Austria
Klub: SV Innsbruck-Bergisel-Tirol
Data urodzenia: 7 stycznia 1990
Rekord życiowy: 243,5 m na Vikersundbakken w Vikersund (12 lutego 2011)









Może moja kolekcja kartek Gregora nie jest największa, ale ja jestem z niej zadowolona. Być może z czasem uda się zdobyć jeszcze jakąś kartę. :) Bardzo dziękuję za wymianę, dzięki której mam kartę z serii fischer. :)

Chciałam złożyć także serdeczne gratulacje dla Severina Freunda, który w ostatnim czasie zmienił stan cywilny i się ożenił! Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia! :)

Lecę nadrobić zaległości na Waszych blogach, miłego weekendu i kibicowania w Wiśle! :)

Pozdrawiam! :)

22 komentarze:

  1. Niestety mnie na LPK w Wiśle nie będzie, więc czekam na twoją relację! I miłego wyjazdu życzę!
    Gratulacje autografu! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję! ;)
      Mam nadzieję, że czytając relacje poczujesz się jak pod skocznią. ;)

      Usuń
  2. Gratulacje ! Ja na pewno nie będę na LPK w Wiśle,ale moze będę w Zakopanem podczas PŚ :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :)
      oo to już Ci zazdroszczę! Ja w tym roku do Zakopanego nie pojadę na pewno, ponieważ w tym czasie mam studniówkę :/ więc nastawiam się na PŚ w Wiśle i FIS Cup w Zakopanem ;)

      Usuń
  3. Wyjątkowe autografy :) Serdeczne gratulacje!
    Właśnie zaczynam pakowanie na wyjazd do Wisły, do zobaczenia pod skocznią! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję!
      Do zobaczenia koleżanko z redakcji! :D

      Usuń
  4. Gratuluję Kochana :)
    Moja kolekcja kartek Gregora jeszcze mniejsza.. na list od niego czekam.. od marca? I nic :D
    Ze mną się widzisz pod skocznią w Wiśle :)
    Mam nadzieję, że uda mi się gdzieś Ciebie zobaczyć 'w tłumie' :)
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;)
      Oj to naprawdę długo :/ ale ja też na ten list czekałam kilka miesięcy i miałam nawet pisać ponownie, ale nie wiem czy teraz to ma sens :(
      I oczywiście do zobaczenia w Wiśle! :D Ja tylko gdzieś Cię zobaczę to przyjdę się przywitać! :D

      Usuń
  5. Gratulacje :)
    Mnie niestety zabraknie na LPK w Wisle :( Mimo ze mam dość blisko do Wisły musze sobie odpuścić zawody niestety ppraca mnie wzywa :(

    Ale mam nadzieje ze pojawie sie na PŚ w Wisle i Zakopanem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :)
      Oj to szkoda :( W takim razie trzymam kciuki, żeby praca miło Ci minęła! :)

      Usuń
  6. Gratulacje, Gregor to zawodnik pierwsza klasa!
    Już z niecierpliwością czekam na relację z LPK. Szkoda, że mnie tam nie będzie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :)
      A no właśnie.. ciekawe kiedy uda mu się wrócić na skocznię i czy kiedykolwiek powróci do swojej świetnej formy, bo co by dużo nie mówić, obecnie jest dość zapomniany.
      A co do zawodów to odbijesz sobie następnym razem - ja przeżywam, że na PŚ do Zakopanego nie pojadę :/

      Usuń
  7. Zastanawiam sie czy załozyc bloga o skokach ale nwm czy by go ktos czytał �� pozdrawiam Ada

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Cię przepraszam, że odpowiadam dopiero teraz :)
      Powiem Ci tak: jeśli lubisz pisać i masz do tego motywację, a do tego masz swój pomysł na bloga to na pewno będą osoby, które chętnie poczytają :) Czasami warto podjąć ryzyko, ja rok temu tak zrobiłam i mogłabym zaryzykować raz jeszcze :)
      Trzymam za Ciebie kciuki i jak blog ruszy to czekam na link! :)

      Usuń